Niestabilność czaszkowo-szyjna to pojęcie wskazujące na zwiększoną ruchomość pomiędzy czaszką a górnymi kręgami szyjnymi. Mówiąc prościej, w wyniku uszkodzenia lub niewydolności więzadeł i mięśni dochodzi do nadmiernego ruchu pomiędzy potylicą a pierwszym, lub pierwszym a drugim kręgiem szyjnym. W literaturze możecie spotkać się z różnymi określeniami tej dysfunkcji: niestabilność górnych kręgów (segmentów) szyjnych, niestabilność szczytowo-potyliczna lub szczytowo-obrotowa. Więcej podstawowych informacji na temat tej dysfunkcji przeczytacie w moim poprzednim artykule.
Diagnostyka niestabilności czaszkowo-szyjnej nie jest prosta, szczególnie w Polsce. Tak jak pisałam w moich poprzednich artykułach, najlepszym sposobem diagnozowania tej dysfunkcji są badania w ruchu. Niestety w naszym kraju dostęp do nich jest ograniczony, dlatego często naszą diagnozę musimy opierać na badaniu klinicznym, ocenie objawów pacjenta i statycznych badaniach obrazowych. W dzisiejszym artykule chciałabym przedstawić Wam kilka pomiarów niestabilności na badaniu MRI. Możemy je wykonać zarówno na MRI statycznym w pozycji leżącej, jak i UprightMRI, czyli badaniu wykonanym w pozycji pionowej. Oczywiście MRI w pionie jest dużo lepszym sposobem diagnostycznym dla niestabilności, niemniej jednak dokładnie przeprowadzone u części pacjentów mogą wykazać pewne nieprawidłowości także na badaniu wykonanym w leżeniu.
Warto także dodać, że wiele zdrowych osób może mieć pewne nieprawidłowości w badaniach statycznych, również w pomiarach, które prezentuje poniżej. Każdy z nas różni się nieco budową anatomiczną, dlatego nawet jeśli pomiary nie są prawidłowe, naszą diagnozę musimy potwierdzić poprzez wnikliwe badanie kliniczne. Jeżeli widzimy pewne nieprawidłowe pomiary w badaniach statycznych, pełne potwierdzenie niestabilności wymaga wykonania także badań czynnościowych. Musimy wiedzieć, że bardzo wiele dysfunkcji powoduje objawy podobne do niestabilności czaszkowo-szyjnej, dlatego pełna diagnostyka jest tu niezwykle ważna. Nieprawidłowe wartości pomiarów, o których będę mówiła w artykule mogą wynikać także z innych dysfunkcji złącza czaszkowo-szyjnego.
Niestabilność czaszkowo-szyjna- pomiary statyczne
Pomiar Graba-Oakesa
Pomiar Grabba-Oakesa pokazuje nam, czy ząb obrotnika przesuwa się zbyt daleko w stronę kanału kręgowego, a tym samym czy nie uciska na pień mózgu. Aby go wyznaczyć, musimy wykreślić linię pomocniczą pomiędzy otworem wielkim czaszki aż do tylnego rogu kręgu C2. Następnie kreślimy docelową linię prostopadłą tak jak na poniższej rycinie. Na poniższym zdjęciu pomiar Grabba-Oakesa został zaznaczony gwiazdką. Niestabilność możemy podejrzewać, kiedy mierzony dystans wynosi 9 mm lub więcej.
Zwiększenie długości tego pomiaru może wynikać z uszkodzenia więzadła poprzecznego, które doprowadza do kompresji zęba kręgu obrotnika i tkanek miękkich na pień mózgu. Taki stan rzeczy wpływa na pojawienie się różnorodnych objawów. Pacjent może skarżyć się na bóle i zawroty głowy, problemy z przełykaniem, drętwienie w kończynach dolnych, a w najcięższych przypadkach nawet znaczne osłabienie siły mięśniowej w kończynach. Objawy u pacjenta mogę zaostrzać się w czasie zginania głowy.
Kąt CXA
Kąt CXA jest zawarty pomiędzy kostną częścią podstawy czaszki i kręgosłupem (tylną częścią zęba kręgu C2). U zdrowych pacjentów wynosi około 150 stopni. Przyjmuje się, że kąt poniżej 135 stopni może wskazywać na niestabilność, czyli przesunięcie przednie czaszki wobec kręgosłupa. Ruch ten jest zabezpieczany przez silne więzadła znajdujące się po stronie tylnej szyi: karkowe, nadkolcowe, miedzykolcowe, błonę szczytowo-potyliczną i w mniejszym stopniu więzadło poprzeczne. Uszkodzenie struktur więzadłowych może prowadzić do podrażnienia przedniej części pnia mózgu i górnej części rdzenia kręgowego.
Współczynnik Powersa
Współczynnik Powersa wskazuje na pozycję potylicy w stosunku do odcinka szyjnego. Aby go określić, musimy wykreślić i zmierzyć dwie linie; 1) pomiędzy tylnym łykiem C1 i przednią częścią podstawy czaszki, 2) pomiędzy tylną częścią otworu wielkiego i przednim łukiem C1. Następnie wyznaczamy stosunek długości pierwszej linii do drugiej, co w prawidłowych warunkach powinien wynosić mniej niż 1. W innym przypadku możemy podejrzewać niestabilność.
rycina prezentująca określanie linii do wyznaczania współczynnika Powersa
Niestabilność czaszkowo-szyjna- jakie badania wykonać?
Jakie badania są najbardziej wartościowe w diagnostyce niestabilności? Z pewnością różnorodne sposoby obrazowania w ruchu. Mówimy tu o badaniach, gdzie ustawiamy głowę w zgięciu, wyproście lub rotacji. Niestety w polskich warunkach nie mamy dostępu do badania DMX, które jest wykorzystywane przez wielu specjalistów np. w USA. Bardzo skutecznym sposobem diagnostyki niestabilności jest także Upright MRI czynnościowy, dostępne już w kilku miejscach w Polsce. Niestety nie są to jeszcze aparaty dające obraz o dużej jakości. Część pacjentów ma zatem problem z zobrazowaniem niestabilności.
Jeżeli nie mamy do dyspozycji zaawansowanych badań w ruchu, zazwyczaj zaczynamy od klasycznych zdjęć RTG. Dodatkowo wykonujemy RTG czynnościowe. Lekarz ocenia także klasyczne MRI w pozycji leżącej, wykonując m.in. pomiary, o których pisałam w dzisiejszym artykule. W razie wątpliwości diagnostykę pogłębiamy o TK czynnościowe. Warto pamiętać, że ocena niestabilności na badaniach obrazowych wymaga dużego doświadczenia. Niestety niewielu specjalistów zna tę dysfunkcję, niewielu także wysyła pacjentów na badania w ruchu. Co więcej, nieliczni potrafią dokonać prawidłowych pomiarów na badaniach statycznych. Problem pojawia się, kiedy na MRI w leżeniu odchylenia są niewielkie. W takich sytuacjach badania dynamiczne są niezbędne.
13 odpowiedzi
Który lekarz jest w stanie dokonać tych pomiarów żeby stwierdzić niestabilność, do kogo się udać. Pani Ewelino kogo Pani zna. Żaden z neurochirurgów , u których byłam nie ma o tym pojęcia. Wszystkie rezonanse wskazują, że kręgosłup jest w porządku.Zostałam przebadana w szpitalu wieloma badaniami – kręgosłup nie wykazuje nieprawidłowości. Ja cierpię , okropny ucisk , sztywność i ból pod potylicą, a diagnozy nie ma.
Neurochirurg Mariusz Głowacki z Warszawy. Jestem po pierwszej telekonsultacji, wysłałam rezonans na leżąco szyi i głowy oraz RTG z przodu, w zgięciu do przodu i wygięciu do tyłu. Opisy badań dołączone do płytek czyste, moja neurolog też nic nie widziała. Za to dr Głowacki sprawdził te badania przed konsultacją i w trakcie rozmowy potwierdził niestabilność w zgięciu od C2 do C5 (na podstawie RTG) oraz podejrzenie niestabilności szyjno czaszkowej (mam wykonać dodatkowy rezonans dynamiczny na stojąco). Na karcie informacyjnej po konsultacji mam wypisane te niestabilności, CXA, HHM, Grabb Mapstone Oaks, informację o braku Chiari Malformation etc. W dodatku dowiedziałam się, że robi proloterapię oraz PRP już od C1 w dół. Polecam się do niego odezwać.
Próbował to ktoś poddać iniekcji PRP lub podobnej? Jeśli tak to jakie efekty, ile powtórzeń i kto to wykonuje?
Chyba najlepszym miejscem było u ostrzyknięcie więzadła poprzecznego przy zębie obrotnika, ale chyba bardzo trudne…
U mnie w badaniu wyszło ponad 10 mm w pomiarze Grab-Oakesa.
Więzadło poprzeczne można poddać iniekcji jedynie przez usta. Jako pierwsi zaczęli to robić w klinice w Kolorado w USA. Jest juz lekarz w Indiach który ich naśladuje, są też w Europie.
Proszę o informację gdzie w Polsce robi się już UprightMRI?
Z góry dziękuję.
http://nadobreinazle.opole.pl/index.php/zabiegi-ortopedyczne/
MRI G-scan dynamiczny
Jaki artykuł o diagnostyce mogłabym pokazać mojemu lekarzowi po angielsku? Będę wdzięczna za pomoc.
Mądra z Pani kobieta wszystkie artykuły super rewelacja . Proszę napisać artykuł o niewydolności kręgowo -podstawnej będę bardzo wdzięczny z góry dziękuje pozdrawiam
Dzięki Pani wpisowi właśnie zdiagnozowałem u siebie niestabilność, teraz tylko potwierdzę to z lekarzem. Bardzo Pani dziękuję! takie posty są nieocenione!
Dziękuje Panie Piotrze 🙂
Proszę o kontakt
Bardzo dziękuję, że porusza Pani ten temat. Czy może polecić Pani lekarzy, którzy potrafią dobrze zdiagnozować niestabilność czaszkowo-szyjna? Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam
dr Głowacki Mariusz- neurochirurg