Jamistość rdzenia kręgowego- charakterystyka
Jamistość rdzenia kręgowego to choroba mało znana, dlatego wielu pacjentów z trudem znajduje terapeutów zajmujących się kompleksową rehabilitacją tej jednostki. Niestety często spotykamy osoby, które latami nie mają postawionej prawidłowej diagnozy. Dlaczego? Ponieważ objawy jamistości mogą przypominać inne zaburzenia. Co więcej, potwierdzenie tej choroby wymaga wykonania rezonansu magnetycznego, który także nie zawsze jest zlecany przez lekarzy.
Zacznijmy od krótkiego wstępu. Jamistość rdzenia kręgowego, jak sama nazwa wskazuje, polega na pojawieniu się cewkowatych jam w rdzeniu, najczęściej w odcinku szyjnym i piersiowym. Nie wiemy dokładnie, dlaczego tak się dzieje. Przypuszcza się, że przyczyna jest związana z zaburzonym przepływem płynu mózgowo-rdzeniowego, co może być wynikiem urazu lub wady wrodzonej, rzadziej w wyniku nowotworu. Bardzo często jamistość rdzenia współistnieje z zespołem Arnolda-Chiarego.
Jak wiemy rdzeń kręgowy to pewien łącznik pomiędzy mózgiem a obwodem naszego ciała. Każdy ucisk na jego strukturę powoduje zaburzenia w przewodnictwie nerwowym i pojawienie się szeregu objawów neurologicznych. Typowe symptomy to: niedowład o typie wiotkim lub spastycznym (w przypadku lokalizacji szyjnej będzie dotyczył mięśni w obrębie łopatek, odcinka szyjnego lub kończyn górnych), bóle i zawroty głowy, zaburzenia czucia, ból promieniujący do kończyn, zaburzenia koordynacji, skurcze, nadreaktywność bólowa, zaburzenia ze strony układu autonomicznego, skrzywienie kręgosłupa, zaburzenie zwieraczy, zespół Hornera. W sytuacji, gdy jama umiejscawia się wyżej, czyli w rdzeniu przedłużonym mogą pojawić się także zaburzenia połykania i mowy, zanik mięśni podniebienia i języka, oczopląs, czy zaburzenie czucia twarzy.
Jamistość rdzenia kręgowego- rehabilitacja
Decyzja o leczeniu jamistości rdzenia kręgowego nie jest prosta, wymaga konsultacji neurochirurgicznej ze specjalistą mającym doświadczenie w tym schorzeniu. Leczenie chirurgiczne przeprowadza się w sytuacji wystąpienia dużych deficytów neurologicznych. W przypadku mniejszych lekarz może zdecydować się na leczenie zachowawcze, które polega na dobraniu odpowiednich metod pracy manualnej oraz specjalistycznych ćwiczeń.
Przypadek każdego pacjenta jest inny, niemniej jednak współczesna rehabilitacja dysponuje wieloma metodami pracy, które możemy dostosować do danego przypadku. Warto zaznaczyć, że fizjoterapia nie wpływa na pozbycie się jamy rdzenia, pozwala jednak złagodzić objawy i ustabilizować stan pacjenta.
Jak powinna wyglądać rehabilitacja?
W dzisiejszym artykule skupię się na najważniejszych aspektach rehabilitacji jamistości zlokalizowanej w odcinku szyjnym.
Faza bólowa
W momencie, gdy mamy do czynienia z pacjentem z dużym bólem, ograniczeniem ruchomości odcinka szyjnego i deficytami neurologicznymi, nasze początkowe działania są bardzo spokojne i wyważone. Nie jestem zwolenniczką fizykoterapii jako głównej metody leczenia kręgosłupa, jednakże w przypadku jamistości rdzenia jest to dobra metoda wspomagania w początkowym etapie. Możemy wykorzystać ciepło lub prądy TENS. Niestety w warunkach polskiej służby zdrowia rehabilitacja zazwyczaj nie zawiera dodatkowych elementów, zaczyna i kończy się na fizykoterapii, co jest już dużym błędem i z pewnością nie przyniesie długoterminowych korzyści pacjentowi.
Od początku warto wprowadzać różnorodne techniki tkanek miękkich. Dlaczego będą pomocne? Jak wiemy, jamistość rdzenia doprowadza do szeregu reakcji m.in. związanych ze zwiększonym napięciem mięśniowym w obrębie odcinka szyjnego, łopatek i odcinka piersiowego. Nie mówimy tu oczywiście o pacjentach ze znacznymi objawami neologicznymi, u których pojawia się spastyczność. Idąc dalej, napięcie zaczyna obejmować przeponę, odcinek lędźwiowy i kończyny dolne. Dlatego w początkowym etapie, kiedy pacjent odczuwa duże dolegliwości bólowe, możemy pracować nad zmniejszeniem napięcia różnych okolic. Wykorzystujemy w tym celu szereg metod opartych o techniki tkanek miękkich np. manipulacje powięziowe, terapia punktów spustowych, czy techniki osteopatyczne. Co więcej, staramy się znaleźć pozycje odciążającą, zmniejszającą objawy. Warto zaznaczyć, że w okresie zaostrzonego bólu warto zrezygnować z ćwiczeń rozciągających, które mogą zaostrzać dolegliwości.
Nawet w trakcie znacznych dolegliwości bólowych pomocna może okazać się terapia kranio-sakralna, której zadaniem jest m.in. na przywróceniu właściwego fizjologicznego obiegu płynu mózgowo-rdzeniowego w systemie czaszkowo-krzyżowym. Więcej informacji na ten temat przeczytacie tutaj.
W miarę możliwości wprowadzamy także stawowe techniki manualne, które w czasie pierwszych tygodni dobieramy bardzo indywidualnie. Niektórym pacjentom pomaga delikatna trakcja i techniki otwierające otwór kręgowy. Istotne są także techniki neuromobilizacji, stwarzające lepsze warunki dla pracy układu nerwowego. Nie będę tutaj dokładnie opisywać powyższych elementów, ponieważ są to bardzo specjalistyczne terminy, a artykuł ten kieruje do pacjentów. Chciałabym, żebyście zdali sobie jednak sprawę, że w jamistości rdzenia możemy korzystać z wielu metod pracy.
Praca nad ustawieniem odcinka szyjnego kluczem terapii
W momencie, kiedy objawy bólowe zmniejszają się, możemy skupić się na innych elementach terapii. Najważniejszym z nich jest prawidłowe ustawieniem odcinka szyjnego. Dlaczego? Zacznijmy od tego, że nasz rdzeń kręgowy w normalnych warunkach jest odporny na naprężenia. Inaczej dzieje się, kiedy pojawia się jama w jego wnętrzu. W takiej sytuacji wyjściowo mamy już zwiększone ciśnienie w jego wnętrzu, dlatego wszelkie naprężenia będą wywoływały ból i objawy neurologiczne.
Kiedy dochodzi do naprężenia rdzenia? W momencie, kiedy nasza głowa i szyja ustawia się w protrakcji, czyli mówiąc potocznie: idzie do przodu. Zauważcie, że jest to pozycja charakterystyczna dla współczesnego człowieka, który spędza wiele godzin przed komputerem. W opisie RTG możecie przeczytać „kifotyczne ustawienie odcinka szyjnego”, co będzie oznaczało zmniejszenie lordozy szyjnej. W takich warunkach dochodzi do napięcia rdzenia kręgowego i wzrostu ciśnienia w jego wnętrzu. Oczywiście zdrowy rdzeń kręgowy radzi sobie z taką sytuacją, niestety w przypadku jamistości rdzenia ustawienie kifotyczne może dodatkowo nasilać objawy. Na taki stan rzeczy może wpływać wiele czynników. Niestety w przypadku jamistości rdzenia szczególnie często obserwujemy zniesienie lordozy. Na takie ustawienie kręgosłupa szyjnego wpływa ciągły ból, osłabienia mięśni, a także aspekty psychologiczne.
Poza lordoza szyjną istotne jest także ustawienie odcinka piersiowego. Tutaj jest odwrotnie. Naszym zadaniem będzie zmniejszenie kifotycznego ustawienia odcinka piersiowego i mobilizowanie wyprostu, co także zmniejszy napięcie w rdzeniu. Nie zalecałabym jednak samodzielnego wprowadzanie jakichkolwiek form mobilizacji. W przypadku jamistości zawsze musimy skonsultować się z terapeutą.
Objawy neurologiczne
Kolejny ważny aspekt działań rehabilitacyjnych dotyczy wszelkich objawów neurologicznych, które występują u pacjenta. W przypadku osób z zaburzeniem siły mięśniowej wprowadzamy ćwiczenia pobudzające dane segmenty ciała np. metodę PNF. U niektórych niezbędne jest wdrożenie terapii przełykania, czy chodu i równowagi. Wszystko zależy od obrazu pacjenta i jego problemów. Stosujemy także elektrostymulację nerwów, pracujemy nad koordynacją wzrokowo-ruchową, wprowadzamy ćwiczenia stabilizujące odcinek szyjny. W przypadku większych deficytów neurologicznych i spastyczności warto skonsultować się z terapeutą, który specjalizuje się w rehabilitacji neurologicznej.
18 odpowiedzi
Właśnie stwierdzono u mnie syringomielię w odcinku lędźwiowo -piersiowym. A choruję od 7 lat. Rehabilitacja wysiłkowa, prądowa, kąpiele mrożenie, laserowa nie przynosiły poprawy wręcz odwrotnie. Bardzo proszę o pomoc i powiedzenie co mi wolno a czego mam się wystrzegać .
Wspaniały artykuł, bardzo pomocny. Dziękuję
Czy jamistość rdzenia zawsze trzeba leczyć? Podczas robienia rezonansu głowy u syna gdy miał 14 lat zauważono w odcinku szyjnym jamę syrerologiczą.Miał mieć robione kolejne badania ale wyskoczyła pandemia covid i wszystko nam odwołano.Przez te 3 lata zapomnieliśmy o tym ,ponieważ na to wszystko nałożyła się progresja skoliozy.I tu moje pytanie czy tą chorobę zawsze trzeba leczyć czy wystarczy obserwacja.Obecnie syn ma 17 lat rehabilitowany na skoliozę,urodził się również z wadą ręki i prawdopodobnie napięciem mięśniowym.
Decyzja o leczeniu chirurgicznym jest zależna od objawów i przyczyny. Proszę skonsultować się z neurochirurgiem, który specjalizuje się w jamistości. Pozdrawiam
Jamistość rdzenia kręgowego jest to paskudne, trzeba naprawdę kontrolować sytuację, stosować się do zaleceń,przy tym dbać i jego kondycję, może pozwoli dochodzić do zaników mięśni. Również mam skoliozę, zaniki obręczy barkowej, z urazem w odcinku piersiowym po odbarczeniu neurochirurgicznym . Niedowłady kończyn.
to młody człowiek – powinien być odpowiednio kierowany do szkoły i lekkiej pracy broń boże fizycznej pracy
A co z jamistościa w odcinku piersiowym?
Wszystko zależy od objawów, ale postepowanie jest podobne.
Witam,super artykuł,pozdrawiam Bartek.
Dziękuje
Dzień dobry. Pani Ewelinko.ale co robic ze spastyka i bólami neuropatycznymi? Mam jamistosc od.piersiowego pooperacyjną. Jestem na wózku
Pozdrawiam serdecznie
WItam Pani Krystyno,
Ciężko mi się wypowiedzieć, jeżeli nie znam dokłądnie przypadku. Jeżeli chodzi o spastyczność, należy zgłosić się do fizjoterapeuty, który zajmuje się rehabilitacją neurologiczną. Tacy fachowcy wiedzą wszystko o spastyczności.
Pozdrawiam
Wszystkie ćwiczenia wykonywane w leżeniu na plecach głównie chodzi mi o ruchy kończyny dolnej od stopy wszelkie możliwe, trojzgiecie kd, odwodzenie, obwodzenie.
Fajny artykuł! Proszę o informację czy w jamistości kręgosłupa występują tzw rzuty choroby? Czy możliwe jest po ćwiczeniach czynno-biernych pogorszenie stanu pacjenta?
Witam,
Tak mogą występować zaostrzenia objawów. Ćwiczenia czynno- bierne to dość ogólne pojęcie. Musiałabym znać szczegóły.
Pozdrawiam
Ewelina Prekiel
Powięź bardzo mało który rechabilitant wie co to i jak działa na organizm a w tej chorobie gdy organizm jest tak wykończony to tgz.złoty środek, czytałem o działaniu powieźi w dobroczynnym działaniu oglądałem wiele reportaży,oby jak najwięcej rechabilitantow tym zjawiskiem się zainteresowało, Super artykułal i za mało takich proszę o dalsze propagowanie tej wiedzy, Jeden z lepszych które ostatnio czytałem .
Dziękuję 🙂
Przeczytałam. Bardzo pomocny artykuł. Takich więcej. Gratuluję ???
Dziękuję za artykuł i szerzenie wiedzy nt choroby.