Kilka słów wstępu
Do skręcenia w obrębie stawów palców dochodzi w momencie, gdy zostaje przekroczona ich naturalna ruchomość. Takie sytuacje bardzo często zdarzają się u sportowców, a także osób, które na co dzień wykonują prace fizyczne. Niestety tego typu uszkodzenia bardzo często są bagatelizowane. Oczywiście, jeżeli skręcenie palca jest znaczne i wymaga nastawienia, pacjent trafia do szpitala lub przychodni i dostaje wytyczne co do dalszego postępowania. Zwróćcie jednak uwagę, że ludzie bardzo często doznają drobniejszych uszkodzeń, które w mowie potocznej nazywane są „wybiciem palca”. W takich sytuacjach często pacjenci nie zgłaszają się do specjalisty i próbują leczyć uraz na własną rękę.
Warto wiedzieć, że uszkodzenia struktur stawów palców powinniśmy traktować równie poważnie, jak złamania. Co więcej, leczenie skręcenia palca w niektórych przypadkach może sprawiać nawet więcej problemów w leczeniu niż złamanie. Właściwe podejście jest niezwykle ważne, ponieważ uraz może doprowadzić do wielu nieprzyjemnych dolegliwości i rozwoju wcześniejszych zmian zwyrodnieniowych. Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na urazy dotykające sportowców, którzy w ciągu swojej kariery wielokrotnie doznają takich uszkodzeń. Każde kolejne skręcenie zwiększa ryzyko uszkodzenia chrząstki stawowej i pojawienia się przewlekłego bólu, czy ograniczenia ruchomości w przyszłości.
Oczywiście każdy uraz palca jest inny. Ogólnie skręcenia dzielimy na 3 stopnie w zależności od rozległości uszkodzenia struktur stawu. W przypadku skręcenia I stopnia dochodzi tylko do rozciągnięcia więzadeł stawu. Bezpośrednio po urazie pacjent odczuwa ból, ale zazwyczaj ma możliwość poruszania palcem w pewnym ograniczonych zakresie. Dolegliwościom bólowym może towarzyszyć także niewielki obrzęk.
Uszkodzenia II stopnia dotyczą częściowego rozerwania więzadeł i torebki stawowej. Ból zazwyczaj jest tu już bardziej dotkliwy, a obrzęk i ograniczenie ruchomości większe. Testując palec, lekarz dostrzeże zwiększoną bierną ruchomość stawu świadczącą o uszkodzeniu więzadeł.
III stopień to już całkowite rozerwanie więzadeł oraz znaczne uszkodzenie torebki. W takich sytuacjach może dojść do zwichnięcia, czyli przesunięcia jednej części stawu wobec drugiej. Niektóre przypadki mogą wymagać zatem nastawienia stawu przez lekarza. Warto zaznaczyć, że w trakcie urazu może dojść do samoistnego nastawienia, czyli elementy kostne wracają na swoje miejsce bez konieczności interwencji lekarza. Skręcenia III stopnia wymagają bezwzględnej diagnostyki obrazowej, ponieważ niejednokrotnie towarzyszą mu uszkodzenia chrząstki i złamania.
Jakie konsekwencje może nieść ze sobą skręcenie palca?
Uraz stawu nawet z pozoru niegroźny może spowodować pewne powikłania. W przypadku uszkodzeń II i III stopnia w szczególny sposób musimy zadbać o właściwe wygojenie torebki stawowej i więzadeł, ponieważ ich rozciągnięcie może spowodować niestabilność stawu. Niestabilność, czyli nadmierna ruchomość może być przyczyną przewlekłego bólu w obrębie palca głównie podczas pracy rękami. Może także powodować powtarzające się stany zapalne, uczucie przeskakiwania stawu, a także wrażenie „uciekania” palca.
Jak już wspominałam, skręcenie palca może spowodować uszkodzenia chrząstki stawowej. Właściwe leczenie takich urazów jest bardzo ważne, ponieważ uraz chrząstki może zapoczątkować pojawienie się zmian zwyrodnieniowych stawu. Co więcej, niejednokrotnie skręcenia czy zwichnięcia (szczególnie III stopnia) występują równocześnie ze złamaniami. Niestety w wielu przypadkach są to na tyle drobne pęknięcia, że trudno zauważyć je na rutynowym badaniu RTG.
Możemy spotkać sytuacje, gdzie skręcenie z pozoru goi się szybko, pacjent odzyskuje zakres ruchu, opuchlizna znika, ale mimo wszystko przez wiele miesięcy pojawia się ból. W takich przypadkach często pacjenci mówią o pobolewaniu palca, szczególnie w trakcie pracy rękami. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele: wcześniej wspomniane uszkodzenia chrząstki, niestabilność, ale także nieprawidłowe leczenie i zbyt wczesne obciążanie palca. Z drugiej strony u niektórych pacjentów dolegliwości bólowe pojawiają się dopiero wiele miesięcy, a nawet lat po urazie, co może mieć związek z szybszym zużyciem chrząstki stawowej.
Jednym z powikłań po skręceniu stawów palców jest także problem z odzyskaniem prawidłowego zakresu ruchu. Takie przypadki spotykamy dość często po skręceniach II i III stopnia, gdzie pojawił się duży obrzęk. Przyczyną problemów z ruchomością niejednokrotnie jest konieczność noszenia unieruchomienia zewnętrznego, które, pomimo że pozwala na lepsze wygojenie struktur stawu, ma także wpływ na zmniejszenie elastyczności torebki stawowej.
Skręcenie palca- dlaczego rehabilitacja jest tak ważna?
Każdy przypadek skręcenia stawów palców warto skonsultować z fizjoterapeutą. Szczególnie jeżeli zauważyliście, że kilka tygodni po urazie palec nadal jest bolesny i spuchnięty, a jego ruchomość ograniczona. Leczenie jest zależne od stopnia uszkodzenia oraz poziomu bólu. W przypadku drobniejszych urazów I stopnia dolegliwości mogą wycofać się nawet już po kilku dniach czy tygodniach po uszkodzeniu. W przypadku urazów III stopnia leczenie może trwać wiele miesięcy, a w rzadszych przypadkach niezbędny jest zabieg operacyjny.
Rehabilitacja to proces bardzo indywidualny, dlatego w moim artykule nie znajdziecie konkretnych zaleceń, co do sposobu postępowania i ćwiczeń. Poniżej przedstawię podstawowe elementy, na które warto zwrócić uwagę w trakcie leczenia.
Odciążenie stawu i stopniowe wprowadzanie ćwiczeń
Konieczność odciążenia stawu palca po urazie jest zależna od stopnia skręcenia, współistniejących uszkodzeń, a także poziomu bólu. Unieruchomienie zewnętrzne, czyli orteza zazwyczaj jest niezbędna w przypadku skręceń II i III stopnia. W poważniejszych sytuacjach należy stosować je nawet przez 6 tygodni. W skręceniach I stopnia unieruchomienie nie jest konieczne, jednakże niektórzy pacjenci ze względu na ból owijają palec bandażem lub stosują inny elastyczny stabilizator.
Dlaczego unieruchomienie jest ważne? Po pierwsze, pozwala na właściwe wygojenie tkanek i zapobieganie pojawienia się wtórnych niestabilności. Warto zaznaczyć, że nawet w przypadku skręceń II i III stopnia obecnie nie stosuje się pełnego gipsu, a raczej specjalne łuski lub stabilizatory.
Kontrola obrzęku
Każde skręcenie palca, czyli uszkodzenie struktur stawu wywołuje stan zapalny, który objawia się bólem, obrzękiem i ociepleniem tkanek. Jest to naturalna odpowiedź organizmu zapoczątkowująca proces leczenia. Niestety większość pacjentów stara się za wszelką cenę zmniejszyć takie dolegliwości i nawet w przypadku niewielkich skręceń I stopnia przez dłuższy czas stosuje zimne okłady, maści i leki przeciwzapalne. Takie działania są nie do końca właściwe, ponieważ zatrzymują naturalny proces gojenia tkanek.
Obrzęk powinniśmy zwalczać tylko w pewnych konkretnych sytuacjach. Po pierwsze, w przypadku gdy w znacznym stopniu ogranicza zakres ruchu. Po drugie, obrzęk zwalczamy u pacjentów, gdzie pomimo upływu czasu ból i opuchlizna nie zmniejsza się samoistnie. Z pewnością nie powinniśmy za wszelką cenę pozbywać się stanu zapalnego w przypadku niewielkich skręceń, które powodują bardzo delikatną opuchliznę. Może wydawać Wam się to trochę dziwne, ponieważ w naszym społeczeństwie większość osób po każdym urazie stosuje leki czy okłady. Obecna wiedza wskazuje, aby ograniczać takie działania do minimum.
Praca nad zakresem ruchu
Pracę nad zakresem ruchu rozpoczynamy bezpośrednio po zdjęciu ortezy. Podstawą są ćwiczenia domowe, w czasie których wykonujemy naprzemienne zgięcia i wyprosty uszkodzonego stawu zawsze w bezbolesnym zakresie ruchu. Niestety wielu pacjentów pomimo szczerych chęci i próby rozruszania palca, nie widzi postępu. Przyczyną takiego stanu rzeczy może być zmniejszenie elastyczności torebki stawowej, do której dochodzi częściej w uszkodzeniach II i III stopnia. W takiej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest bezpośrednia praca z rehabilitantem, który dzięki różnorodnym technikom mobilizacyjnym przywróci ruchomość w danym stawie palca.
2 odpowiedzi
nie rozumiem..przeciez musis zobaczyzc lekarz co sie dzieje najpierw a nie od razu rehabilitacja
Mi pomógł osteopata