Złamanie zmęczeniowe- co to takiego?
Złamania często kojarzą nam się z upadkiem lub uderzeniem, czyli zdarzeniem, gdzie na kość zadziała duża siła. Nie każdy wie, że do złamania może dojść także w wyniku sumowania mikrourazów, które doprowadzają do coraz większego przerwania ciągłości kości. W takich sytuacjach mamy do czynienia ze złamaniem zmęczeniowym, inaczej nazywanym powolnym. W tym przypadku ból nie pojawia się nagle, a narasta w czasie. Złamania zmęczeniowe diagnozujemy często u osób trenujących sporty, gdzie kość jest poddawana długotrwałym obciążeniom. Ich podłożem mogą być także różnorodne choroby, schorzenia i dysfunkcje organizmu, które wpływają na osłabienie struktury kostnej, o czym za chwilę. 🙂
Dlaczego temat złamań zmęczeniowych jest tak ważny? Ponieważ bardzo często diagnoza stawiana jest bardzo późno, a pacjent długo poszukuje przyczyn swoich dolegliwości. Lekarze niejednokrotnie nie podejrzewają złamania z kilku względów:
- W przypadku, gdy pacjent nie doznał urazu;
- W sytuacji, gdy dolegliwości nasilają się stopniowo przez długi czas;
- Złamania zmęczeniowe bardzo często dają objawy podobne do innych schorzeń narządu ruchu. Sprawa jest szczególnie trudna, jeżeli pacjent nie jest świadomy, że choruje na pewne choroby osłabiające strukturę kostną. Takie sytuacje spotkałam wielokrotnie w mojej pracy zawodowej np. w przypadku różnorodnych zaburzeń hormonalnych czy w Zespole Ehlersa-Danlosa.
Złamanie zmęczeniowe kości udowej- lokalizacje
Kość udowa jest dość długa, sięga od biodra do kolana. Złamania zmęczeniowe mogą pojawiać się w różnych jej obszarach, niemniej jednak najczęściej lokalizują się w części proksymalnej kości, czyli bliżej stawu biodrowego. Możemy mieć do czynienia ze złamaniem szyjki lub trzonu kości udowej. Szyjka kości udowej jest dużo bardziej narażona na uszkodzenie, szczególnie w sportach wytrzymałościowych. Idąc dalej, złamania szyjki mogą lokalizować się w jej części górnej lub dolnej, co zostało przedstawione na poniższym schemacie.
Dużo bardziej niebezpieczne są złamania zmęczeniowe szyjki kości udowej w części górnej. Dlaczego? Ponieważ w przypadku sumowania się mikrourazów tej okolicy istnieje szansa na całkowite złamanie i pojawienie się przemieszczenia odłamów. Większość pacjentów diagnozę ma stawianą bardzo późno i wiele tygodni chodzi, a często nawet ćwiczy ze złamaniem. Powikłania zdążają się zatem dość często. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do martwicy głowy kości udowej. Złamania części dolnej szyjki kości udowej są mniej niebezpieczne, powodują mniej powikłań i leczą się szybciej.
Warto także wspomnieć, że złamania zmęczeniowe w obrębie miednicy i biodra mogą pojawiać się także w innych miejscach, często dając podobne objawy. U sportowców trenujących sporty wytrzymałościowe mogą dotyczyć kości krzyżowej, kulszowej lub spojenia łonowego.
Złamanie zmęczeniowe kości udowej- przyczyny
Złamanie zmęczeniowe w obrębie kości udowej najczęściej spotykamy u biegaczy długodystansowych (maratończyków i ultramaratończyków). Co ciekawe, dużo częściej problem dotyka kobiety. Dlaczego? Główną rolę odgrywają tu zaburzenia hormonalne związane m.in. z hormonami żeńskimi, które pełnią wiele istotnych funkcji w organizmie. Estrogeny wpływają nie tylko na układ rozrodczy. Wpływają także m.in. na syntezę lipidów i białek, zwiększają krzepliwość krwi, ale także odpowiadają za gospodarkę wapniową organizmu, a tym samym utrzymują właściwą gęstość kości.
Niedobory estrogenów spotykamy bardzo często u kobiet niedożywionych np. w wyniki wyczerpujących diet czy anoreksji. Szczególnie jeśli odchudzanie jest połączone z intensywnym uprawianiem sportu. Pewnym symptomem mogącym wpływać na niedobór estrogenów, a tym samym pojawienie się obniżonej gęstości kości i ryzyka złamania zmęczeniowego jest zaburzenie miesiączkowania. Warto także dodać, że gęstość kości może być zmniejszona w wyniku długotrwałego przyjmowanie sterydów, leków antypadaczkowych i inhibitorów pompy protonowej. Nie bez znaczenia są także niedoborów witaminy D. Pamiętajcie zatem, że złamanie zmęczeniowe może mieć związek z zaburzeniami hormonalnymi i innymi czynnikami obniżającymi gęstość kości.
Objawy i diagnostyka złamania zmęczeniowego kości udowej
Tak jak pisałam wcześniej, rozpoznanie złamania zmęczeniowego nie jest łatwe, także te w okolicy kości udowej. W początkowym etapie zazwyczaj ból jest rozlany, obejmuje obszar pachwiny, często daje podobne objawy do wielu innych schorzeń i dysfunkcji. Dolegliwości mogą promieniować także na przednią stronę uda. Dodatkowo pacjenci często skarżą się na uczucie zmęczenie i pobolewanie w obrębie pośladka. Co charakterystyczne, w początkowym etapie tworzenia się złamania ból jest mniej intensywny, nasila się głównie w czasie biegu, skoków i innych dynamicznych aktywności. Najczęściej dolegliwości nasilają się z czasem, a w najgorszym okresie ból może występować także w nocy. W okresie zaostrzenia objawów może pojawić się także utykanie w czasie chodu, a dolegliwości są tak silne, że uniemożliwiają codzienne funkcjonowanie.
Jak rozpoznać złamanie zmęczeniowe kości udowej? Warto wiedzieć, że istnieją pewne testy kliniczne, które mogą wskazywać nam możliwość występowania złamania u pacjenta. Dwa najważniejsze możecie obejrzeć na poniższych filmach. Testy te nie są jednak wyrocznią. Niestety badanie kliniczne, które wykonujemy w gabinecie, nie zawsze sugeruje uszkodzenie w obrębie kości udowej, szczególnie w początkowym etapie.
Jakie badania warto wykonać w celu zdiagnozowania złamania zmęczeniowego? Bardzo często pacjent zgłaszający się do lekarza z niecharakterystycznym bólem pachwiny ma zlecone wykonanie zdjęcie RTG. Jest to standard w naszej służbie zdrowia. Niestety w przypadku złamań zmęczeniowych klasyczne RTG nie jest badaniem wystarczającym, może nie pokazać problemu nawet u 80% pacjentów. Wielu lekarzy niestety zaprzestaje diagnostyki na RTG, głównie ze względu na koszty, jakie niosą ze sobą inne badania diagnostyczne. Dużo wrażliwszym badaniem jest MRI (rezonans magnetyczny), i to właśnie tego typu badanie jest zlecane, jeżeli lekarze podejrzewają złamanie zmęczeniowe. W niektórych przypadkach pomocne okazuje się także badanie TK (tomografia komputerowa) lub scyntygrafia kości. Niestety brak dostępu do odpowiedniej diagnostyki obrazowej to kolejny czynnik, który wpływa na późną diagnozę złamań zmęczeniowych u większości pacjentów.
Jak już wiemy, złamanie zmęczeniowe kości udowej daje objawy niespecyficzne, dlatego może przypominać zupełnie inne schorzenia. Ból okolicy pachwiny jest generalnie dość trudny diagnostycznie. Może być wywołany naprawdę wieloma czynnikami, o czym pisałam w moim poprzednim artykule. W przypadku niespecyficznego bólu pachwiny zawsze powinniśmy wykluczyć zmiany zwyrodnieniowe stawu biodrowego, schorzenia ścięgien, martwicę głowy kości udowej a u dzieci i młodzieży chorobę Perthesa. Nie możemy zapominać także o konflikcie udowo-panewkowym, który także jest jedną z przyczyn dolegliwości tego rejonu.
Leczenie złamania zmęczeniowego kości udowej
Leczenie złamania zmęczeniowego kości udowej obejmuje kilka elementów. Po pierwsze, modyfikację aktywności fizycznej, czyli przerwa w treningach, która zazwyczaj wynosi około kilku miesięcy. Najczęściej musimy także odciążyć kość, aby doszło do prawidłowego zrostu. W tym celu pacjent stosuje kule łokciowe przez okres 4-6 tygodni. Po tym czasie zaczynamy wprowadzać stopniowe obciążanie kończyny. Na początku stosujemy jedną kulę, częściowo odciążając stopę. Możliwość pełnego obciążenia jest zależna od wielu czynników, dlatego jest to sprawa indywidualna.
W przypadku większości pacjentów pełne zagojenie i odzyskanie funkcji stawu biodrowego ma miejsce po około 4 miesiącach. Niestety możemy spotkać sytuacje, gdzie czas ten jest znacznie dłuższy. Powrót do pełnej aktywności sportowej jest także indywidualny. Część pacjentów jest gotowa do mocnego obciążenia kończyny już po 3,5-4 miesiącach, inni dopiero po 6-8. Oczywiście jeszcze w czasie stosowania kul wprowadzamy pewne działania rehabilitacyjne, o których opowiem w kolejnym artykule.
2 odpowiedzi
Czy ktos przechodził tą kontuzje? Mógłby podzielić się wrażeniami?
właśnie 3 dni temu odebrałem wyniki rezonansu wskazujące na złamanie zmęczeniowe kości udowej w górnej części jak w tym artykule. od stycznia do kwietnia miałem okres intensywnych treningów przed półmaratonem. na jakieś 3 tygodnie przed startem, po każdym treningu zacząłem odczuwać ból w okolicy górnej częsci uda – w zasadzie głeboki, trudny do sprecyzowania, w zasadzie jak w artykule. te treningi robiłem już co tydzien po 22-24 km, tempa, interwały.
ból się powtarzał – na 10 dni przed udałem się do osteopaty – po wywiadzie, oględzinach postawił diagnozę naderwania – przemęczenia mięśnia biodrowo-lędźwiowego. zrobiłem 5 dni przerwy z zaleconymi cwiczeniami delikatnymi na regenerację, ale po wyjściu na trening na 5 dni przed ból był mega z utrudnionym chodzeniem. Ponownie byłem u osteopaty – popracował na nodze, która NORMALNIE PRACOWAŁA – ból był tylko przy oparciu się na niej. Chciałem wystartować w pólmaratonie w Wiedniu bo to był mój powrót – marzenie po 12 latach przerwy od wielkich imprez i cel był zmieścić się w 2h. Wszystko legło w gruzach, ale serce było mocniejsze. Wiele osób startujemy z problemami mięśni pomyślałem. Wziałem ketanol i 23 kwietnia wystartowałem w Wiedniu. Dolegliwość była w zasadzie od startu, ale niosły mnie emocje i adrenalina. Od 18 km ból był duży i zacząłem utykać. Dobiegłem do mety z czasem 1:59. Jak tylko się zatrzymałem to nie mogłem ustać i iść.
Pierwsze 3 dni to brak możliwości chodzenia, później dostałem kule łokciowe i zacząłem się wspierać. Wizyta u ortopedy – zlecił USG -> na którym nic nie wyszło. No to dostałem na RTG oraz MR. RTG pokazał tylko zwężenie szczeliny stawowej, a konkretny wynik już opisujący patologię na MR.
przez 3 tygodnie od zlecenia badan – czekalem na termin MR, zrobiłem o kulach 3 wyjazdy zagraniczne z intensywnym chodzeniem, nawet bez kul. Teraz mam wizytę u ortopedy traumatologa. Zobaczymy co dalej.
Mało kto przypuszczałby, że można przebiec 21 km z takim urazem.
Powyższy artykuł bardzo namacalnie opisuje problem.