Co roku w Polsce dochodzi do ponad 20 tys. wypadków samochodowych. Jednym z następstw gwałtownego uderzenia pojazdu są urazy odcinka szyjnego. Niestety w naszej przeciążonej służbie zdrowia osoby, które nie wymagają hospitalizacji po wypadku, nie dostają zaleceń odnośnie prawidłowego postępowania po zdarzeniu. Pacjenci najczęściej mają wykonany tylko rentgen odcinka szyjnego i są wypuszczani do domu bez odpowiednich zaleceń. W dzisiejszym artykule chciałabym wyjaśnić, czym jest uraz typu WHIPLASH i jakie mogą być konsekwencje gwałtownego szarpnięcia odcinka szyjnego w czasie wypadku.
Whiplash- na czym polega?
Wyobraź sobie, że auto uderza w drugi pojazd, a w środku znajduje się kierowca. Tego typu zdarzenia są nagłe i zazwyczaj zupełnie niespodziewane. Gwałtowne uderzenie przy dużej prędkości powoduje szarpnięcie szyi, która w wyniku bezwładności porusza się w charakterystyczny sposób w przód i tył. Urazy odcinka szyjnego, do których dochodzi w trakcie takiego ruchu, nazywamy z ang. WHIPLASH, czyli smagniecie biczem.
Oczywiście schemat ruchu szyi, który widzicie na powyższym zdjęciu, jest bardzo uproszczony. Tor ruchu głowy zależy m.in. od kierunku uderzenia. Dodatkowo w czasie szarpnięcia dochodzi do trakcji i kompresji odcinka szyjnego. Urazy typu whiplash najczęściej zdarzają się podczas wypadków komunikacyjnych. Mogą także być związane z innymi nieszczęśliwymi zdarzeniami.
Uraz odcinka szyjnego- do czego doprowadza?
Jakie struktury ulegają uszkodzeniu podczas urazu szyi?
Podczas urazu odcinka szyjnego whiplash może dojść do uszkodzenia wielu elementów: mięśni, więzadeł, stawów i dysków międzykręgowych. Badania pokazują, że główną przyczyną dolegliwości są uszkodzone stawy międzykręgowe, dyski, i więzadła górnych segmentów szyjnych (C0-C1-C2). Nie możemy zapominać także o strukturach nerwowych (korzenie nerwowe i opona twarda) oraz naczyniach krwionośnych (głównie tętnicach kręgowych), które ulegają rozciągnięciu w czasie szarpnięcia, co także ma wpływ na pojawienie się objawów po wypadku. Warto dodać, że złamania po urazie whiplash zdarzają się rzadko. Niemniej jednak w trakcie diagnostyki zawsze musimy wykluczyć nawet najdrobniejsze pęknięcia kręgów.
W czasie urazu odcinka szyjnego bardzo często dochodzi do uszkodzeń więzadeł i stawów górnych segmentów szyjnych (C0-C1-C2), czyli połączenia pomiędzy potylicą i pierwszym lub pierwszym i drugim kręgiem szyjnym. Obszar ten wymaga szczególnego zainteresowania. Dlaczego? Mikrouszkodzenia tkanek w okolicach górnych segmentów szyjnych mogą doprowadzić do tzw. zespołu czaszkowo-szyjnego. Zauważmy, że z powodu braku dysków międzykręgowych główną stabilizację tego rejonu zapewniają więzadła. Niestety charakterystyczne szarpnięcie szyi, czyli uraz typu whiplash, może doprowadzić do naciągnięcia więzadeł i ich niewydolności. W takiej sytuacji niejednokrotnie dochodzi do niestabilności czaszkowo-szyjnej.
Uraz odcinka szyjnego, nawet ten z pozoru niegroźny, zazwyczaj pozostawia po sobie ślady. Często bezpośrednio po zdarzeniu badania obrazowe (zarówno RTG, jak i MRI) nie wykazują żadnych odstępstw od normy. Niestety uszkodzenia tkanek, do których dochodzi w wyniku urazu, mogą spowodować pewne zmiany w kręgosłupie w przyszłości. Pacjent po dłuższym czasie może zmagać się z przepukliną dysku czy zmianami zwyrodnieniowymi. W wyniku uszkodzenia więzadeł szyja zazwyczaj traci swoje naturalne wygięcie, dochodzi do tzw. kifotyzacji odcinka szyjnego. Niestabilność, która pojawiła się w wyniku uszkodzeń tkanek miękkich, może ulec zwiększeniu w pierwszych latach po urazie. Może także wpływać na większe zmiany degeneracyjne na danym poziomie kręgosłupa w przyszłości.
Dla przykładu, po lewej widzimy obraz RTG bezpośrednio po urazie, który nie odbiega znacząco od normy. Po prawej widzimy uszkodzenia będące konsekwencją wypadku sprzed 15 lat. W wyniku uszkodzeń struktur stabilizujących kręgosłup doszło do zniesienia lordozy szyjnej i niestabilności, czyli nadmiernej ruchomości pomiędzy kręgami. Niestabilny segment kręgosłupa przez lata doprowadził do zmian degeneracyjnych i wytworzenia osteofitów.
Podczas urazu szyi może dojść także do urazu tkanek miękkich przyczepiających się do wyrostka rylcowatego kości skroniowej. W konsekwencji po jakimś czasie w wyniku gojenia i kostnienia tkanek u niektórych osób pojawia się zespół Eagle’a, o którym możecie przeczytać w moim kolejnym artykule. Jest to dość istotne, ponieważ objawy zespołu Eagla’e są dość podobne do tych, które pojawiają się w wyniku dysfunkcji górnych segmentów szyjnych.
Warto wiedzieć, że każdy uraz kręgosłupa szyjnego powinien ocenić lekarz i fizjoterapeuta. Nawet ten niewielki, gdzie objawy bólowe były znikome lub szybko ustąpiły. Zwracam na to szczególną uwagę, ponieważ wiele osób trafia do nas (głównie z niestabilnością odcinka szyjnego) wiele lat po urazie, kiedy zmiany w odcinku szyjnym są już zaawansowane. Niestety w mojej praktyce zawodowej spotykam pacjentów, u których bezpośredni po urazie objawy nie były znacznie. Poważne dolegliwości związane z odcinkiem szyjnym pojawiają się dopiero po latach.
Dolegliwości pojawiające się po urazie odcinka szyjnego
Tak jak pisałam wcześniej, dolegliwości po urazie odcinka szyjnego mogą pojawić się bezpośrednio po zdarzeniu, lub nawet wiele lat po. Spectrum objawów jest bardzo rozległe, zależy przede wszystkim od tego, które struktury zostały uszkodzone. Większość osób bezpośrednio po zdarzeniu odczuwa dużą sztywność oraz znaczne ograniczenie ruchomości kręgosłupa…. i to wszystko. Po kilku dniach, tygodniach czy miesiącach objawy ustępują, a pacjent wraca do normalnego funkcjonowania.
Niestety uraz odcinka szyjnego typu whiplash wpływa na wiele struktur kręgosłupa i układu nerwowego. Dlatego u większości osób poza bólem i wzmożonym napięciem mięśniowym spotkamy także inne dolegliwości. Pacjent może skarżyć się na: bóle głowy, zawroty głowy, zaburzenia połykania, bóle stawu skroniowo-żuchwowego, bóle twarzy. Niejednokrotnie pojawia się także uczucie zmęczenia i oszołomienia, które niestety często specjaliści interpretują jako depresję. Jeżeli dojdzie do uszkodzeń więzadeł górnych segmentów szyjnych, mogą pojawić się bardzo rozległe objawy wynikające z niestabilności czaszkowo-szyjnej. O objawach tej dysfunkcji możecie posłuchać poniżej.
Pozornie niegroźny uraz, znaczne objawy?
Mogłoby się wydawać, że dolegliwości pacjenta będą zależały od siły urazu odcinka szyjnego. Niestety w przypadku urazów whiplash niejednokrotnie spotykamy sytuacje dość zaskakującą, gdzie z pozoru niegroźne szarpnięcie wywołuje duże objawy. Często sytuacje są tak kuriozalne, że pacjent zupełnie nie kojarzy, że wypadek samochodowy sprzed lat mógł mieć znaczenie. Wiąże się to z faktem, że ból szyi po urazie był niewielki lub nie było go wcale. Jeżeli podczas kolizji doszło dodatkowo do innych uszkodzeń, czy złamań, gdzie ból był bardzo silny, pacjent mógł po prostu nie zauważyć niewielkich dolegliwości w obrębie szyi.
Dlaczego niewielki uraz może spowodować duże objawy?
- Po pierwsze, nagłe szarpnięcie szyi w momencie całkowicie nieoczekiwanym przez pacjenta może wydawać się niegroźne, niestety nagłe przyśpieszenie wywołuje znaczne uszkodzenia. Co więcej, niektórzy badacze twierdzą, że więzadła górnych kręgów szyjnych są strukturami dość słabymi, pomimo że chronią tak newralgiczny obszar.
- Po drugie, niewielki uraz może spowodować większe uszkodzenia u pacjenta hipermobilnego, czyli ze zwiększoną ruchomością stawów. U takich pacjentów mamy do czynienia ze słabszym kolagenem, czyli większą podatnością na uszkodzenia. To samo dotyczy osób z różnymi wrodzonymi wadami budowy górnych segmentów szyjnych. W mojej pracy zawodowej spotykam mnóstwo takich sytuacji. Po drobnym urazie pojawiają się mocne objawy, a diagnostyka kliniczna i obrazowa pokazuje hipermobilność lub pewne zaburzenia budowy, które przyczyniają się do destabilizacji kręgosłupa przy nawet niewielkim uszkodzeniu więzadeł.
- Mniejszy uraz kręgosłupa bardzo często zapoczątkowuje pewne zmiany w kręgosłupie, co przez kolejne lata może doprowadzić do coraz większej niestabilności.
Jedna odpowiedź
Ciekawe