Dyskopatia to dziś jeden z głównych powodów konsultacji ortopedycznych. Z jej powodu w Polsce wykonuje się coraz więcej operacji kręgosłupa. Pomimo że neurochirurgia to dość dynamicznie rozwijająca się gałąź medycyny, zabieg zawsze niesie ze sobą ryzyko pewnych powikłań. Operację powinniśmy zawsze traktować jako ostateczność.
Kiedy zatem zabieg jest niezbędny? Z pewnością w sytuacji, gdy w wyniku dyskopatii, stenozy czy innych patologii kręgosłupa dochodzi do znacznych zaburzeń neurologicznych. . Objawy neurologiczne, które badamy w czasie wizyty to: zaburzenia siły mięśniowej, zaburzenia czucia skórnego, znaczne i długotrwałe podrażnienie nerwu kulszowego, czy objawy ogona końskiego. Temat pojawiających się objawów jest bardzo zawiły, dlatego nie będę go dokładnie opisywać. Chciałabym tylko zaznaczyć, że decyzja o zabiegu zawsze jest zależna od wnikliwego badania pacjenta i oceny dodatkowych badań obrazowych. Zabieg brany jest także pod uwagę, kiedy leczenie zachowawcze jest nieskuteczne
Głównym zadaniem zabiegu jest odbarczenie struktur nerwowych. Nie są to jednak procedury, które w 100% „leczą” uszkodzenia kręgosłupa”. Najczęstszym i jednym z najprostszych zabiegów odcinka lędźwiowego jest mikrodiscektomia, w czasie której lekarze usuwają fragment dysku uciskający na nerw. W wielu przypadkach zmiany są jednak tak zaawansowane, a dysk bardzo zdegenerowany, że niezbędna jest większa ingerencja chirurgiczna. W takiej sytuacji lekarze decydują się na usunięcie dysku, wstawienie implantu i/lub zastosowanie stabilizacji.
Oczywiście im prostsza procedura operacyjna, tym mniejsze konsekwencje dla kręgosłupa na przyszłość. Ustabilizowanie dwóch sąsiednich segmentów, szczególnie w przypadku młodych pacjentów, niesie prawdopodobieństwo rozwinięcia się niestabilności i uszkodzenia dysku na sąsiednich segmentach. Z drugiej strony wykonanie tylko i wyłącznie mikrodiscektomii u pacjenta może okazać się niewystarczające i spowodować nawrót dolegliwości. Zawsze musimy ocenić, co tak naprawdę jest problemem pacjenta, czy istnieją niebezpieczne dla zdrowia objawy neurologiczne, czy może problemem jest tylko i wyłącznie ból lokalizujący się w odcinku lędźwiowym. Niestety w mojej pracy zawodowej bardzo często spotykam sytuacje, gdzie pacjent z bólem miejscowym lędźwi decyduje się na wykonanie mikrodiscektomi z nadzieją na pozbycie się dolegliwości. Niestety po zabiegu nic się nie zmienia, ponieważ sama usunięta przepuklina nie była problemem.
Ból kręgosłupa to dość skomplikowane zjawisko. Sam dysk jest unerwiony, dlatego dolegliwości mogą być spowodowane mikrouszkodzeniami, a także stanem zapalanym pojawiający się w jego okolicy. Nie bez znaczenia są tu także zmiany zwyrodnieniowe w stawach międzykręgowych, przeciążone tkanki miękkie, stres i wynikające z niego reakcje hormonalne, a także zaburzenia ruchomości tkanek w innych rejonach ciała, problemy gastryczne, osłabienie mięśni kończyn dolnych pośladków i wiele innych czynników.
Leczenie zachowawcze dyskopatii
Jak uniknąć operacji kręgosłupa? W rehabilitacji mamy do dyspozycji kilkadziesiąt metod pracy z pacjentem. Dobór terapii jest zależne od tego, jaki jest mechanizm powstawania bólu, a także od rodzaju występujących zmian w dyskach i innych strukturach kręgosłupa.
Terapia manualna
Podstawą leczenia w większości przypadków bólowych odcinka lędźwiowego jest terapia manualna, czyli różnorodne techniki, które wykonuje terapeuta bezpośrednio na kręgosłupie i otaczających go tkankach. Dzięki odpowiednio dobranym metodom pracy możemy pozbyć się napięcia w obrębie tkanek miękkich. Możemy oddziaływać bezpośrednio na stawy międzykręgowe, a nawet na dyski. Obecnie na polskim rynku mamy dostęp do wielu metod pracy manualnej.
Ćwiczenia
Kolejnym etapem leczenia zachowawczego są ćwiczenia, na których temat moglibyśmy pisać bardzo długo. Często pacjenci myślą, że istnieje jeden uniwersalny zestaw. Nic bardziej mylnego. Zawsze dobieramy je indywidualnie do aktualnego stanu pacjenta. W niektórych przypadkach zupełnie rezygnujemy z ćwiczeń domowych w początkowym etapie np. u pacjentów z dużym obrzękiem w okolicy dysku i korzenia, który prowokuje znaczne dolegliwości. W momencie, kiedy każdy ruch powoduje ból, często ciężko znaleźć ćwiczenie, które nie będzie podrażniało obecnego już stanu zapalnego.
Podobnie jest w sytuacji objawów bólowych pojawiających się w kończynie. Nie zawsze, ale w niektórych przypadkach, ograniczenie ruchomości nerwu jest tak duże, że większość popularnych ćwiczeń może dodatkowo zaostrzać ból. W takich sytuacjach więcej czasu poświęcamy na terapię manualną i inne działania przeciwzapalne. Dodatkowo wprowadzamy neuromobilizacje, których celem jest poprawa ruchomości nerwu. W wielu przypadkach korzystne są także pozycje ułożeniowe. Pamiętajcie, pacjenci z rwą kulszową nie powinni wprowadzać na własną rękę ćwiczeń rozciągających kończynę dolną i kręgosłup, a także ćwiczeń wyprostnych.
Spektrum ćwiczeń na odcinek lędźwiowy jest bardzo szerokie. Jednemu pacjentowi będą służyły przeprosty, innemu będą wręcz szkodziły. Jeden powinien chodzić, inny więcej leżeć. To samo dotyczy ćwiczeń wzmacniających np. brzuch czy pośladki. Oczywiście ćwiczenia są istotne, szczególnie w przypadku osłabienie niektórych partii mięśniowych. Warto jednak wiedzieć, że powinniśmy dostosowywać je do danego przypadku. Niestety część pacjentów nawet w stanie ostrym wprowadza tzw. „brzuszki”, które nie są najlepszą formą aktywności w momencie nasilenia bólu. W tym czasie często musimy wstrzymać się ze wzmacnianiem brzucha lub stosować delikatniejsze ćwiczenia. W stanie ostrym mogą być to tylko delikatne napięcia dna miednicy. U pacjentów z przewlekłymi i mniejszymi dolegliwościami, możemy wprowadzać bardziej złożone aktywności.
Ostrzyknięcie kręgosłupa
Co w przypadku, gdy dolegliwości nie zmniejszają się pomimo rehabilitacji? Jak uniknąć operacji kręgosłupa, jeżeli leczenie nie pomaga? W sytuacji znacznego stanu zapalnego pomocna może okazać się ostrzyknięcie struktur kręgosłupa lekiem przeciwzapalnym, najczęściej sterydem. Takie działanie popularnie nazywamy blokadą, która tak naprawdę ma za zadanie ograniczyć stan zapalny i dolegliwości, co ułatwi nam działania rehabilitacyjne. Zastosowanie miejscowe sterydu jest bezpieczne pod jednym warunkiem: nie powinno być wykonane więcej niż jeden, dwa razy w to samo miejsce. Niestety steryd ma działanie osłabiające dla tkanek.
Coraz częściej pacjenci decydują się także na ostrzykiwanie okolicy dysku osoczem krwi. Na rynku dostępne są także unikatowe terapie np. Goldic: specjalna technologia inkubacji krwi w probówkach zawierających cząstki złota, w celu uzyskiwania wzbogaconej, własnej surowicy pacjenta.
Fizykoterapia i kinesiotaping
W Polsce wciąż dla wielu specjalistów standardem leczenia objawów dyskopatii są zabiegi fizykoterapeutyczne. Niektóre z nich mogą wspomagać proces zdrowienia, nie możemy traktować ich jednak jako jedyny sposób terapii. Zabiegi tj. pole magnetyczne, czy laser raczej nie mają żadnego pozytywnego działania w kontekście bólu pleców. Pomocne mogą okazać się z pewnością zabiegi z zastosowaniem ciepła, a także prądy TENS.
A co z kinesiotapingiem? Z pewnością, jest to dobry sposób wspomagający terapię, mający pływ na napięcie mięśni i poczucie większej stabilności w plecach. Osobiście wspomagam się kinesiotapingiem w mojej pracy zawodowej. Warto pamiętać, że jest to tylko dodatek.
2 odpowiedzi
Witam. Mam pytanie. Czy to prawda ze kazda przepuklina kregoslupa wczesniej czy pozniej prowadzi do operacji?
Oczywiście wiekszość nie kończy się operacją 🙂